"So many things begin and perhaps end as a game..."
Może się błąkam... jak pisał Lawrence...Złudzeń mam klaser, kancerowanych wspomnień las martwyWe krwi poduszka zmiażdżona pod biodrami demonaJeśli ta stróżka wyschła, zostaje w palcach struna aksamitnaWiem, jest ukryta w jaskiniach zimnych, niekiedy białych jak granitNie znajdę wejścia, zachodzi słońce o zmierzchu, jej stanikNa brzegu łóżka huśta się w lewo i w prawoDotyka Jastrząb Wilka... już się nie błąkam szukając.Marcel Bim z tomiku "Czarne światła"
Post a Comment
1 comment:
Może się błąkam... jak pisał Lawrence...
Złudzeń mam klaser, kancerowanych wspomnień las martwy
We krwi poduszka zmiażdżona pod biodrami demona
Jeśli ta stróżka wyschła, zostaje w palcach struna aksamitna
Wiem, jest ukryta w jaskiniach zimnych, niekiedy białych jak granit
Nie znajdę wejścia, zachodzi słońce o zmierzchu, jej stanik
Na brzegu łóżka huśta się w lewo i w prawo
Dotyka Jastrząb Wilka... już się nie błąkam szukając.
Marcel Bim z tomiku "Czarne światła"
Post a Comment