grafitowe ptaki, ich długie igieł kości przebite czarnymi włóczniami niewidomi walczą na ścianie Troi, a Ty oczy masz wbite w prostokąt dłoni
z wielu przemijań składa się miasto słup w strupach zdartych wlepek Atlas unoszący trakcję trolejbusową
z wielu pułapek składa się miasto aluminiowa gąsienica na betonowej ścianie martwa jak rozerwany różaniec.
i brudny stanik w stercie szmat, należy do kobiety w kryzysie bezdomności tak teraz mówią...
jest tu pustka w niedzielę, taka sama jak w środę z wielu opuszczonych miejsc składa się miasto ludzie wciąż tracą czas na miłość. żądam Ciebie przechodzącej w insta-kill mnie.
1 comment:
grafitowe ptaki, ich długie igieł kości
przebite czarnymi włóczniami
niewidomi walczą na ścianie Troi,
a Ty oczy masz wbite w prostokąt dłoni
z wielu przemijań składa się miasto
słup w strupach zdartych wlepek
Atlas unoszący trakcję trolejbusową
z wielu pułapek składa się miasto
aluminiowa gąsienica na betonowej ścianie
martwa jak rozerwany różaniec.
i brudny stanik w stercie szmat,
należy do kobiety w kryzysie bezdomności
tak teraz mówią...
jest tu pustka w niedzielę, taka sama jak w środę
z wielu opuszczonych miejsc składa się miasto
ludzie wciąż tracą czas na miłość.
żądam Ciebie przechodzącej w insta-kill mnie.
Marcel Bim z tomiku "Czarne światła"
Post a Comment